Pierwsza Podróż do USA? Co Musisz Wiedzieć Przed Wyjazdem [Praktyczny Poradnik]
- Alicja Białogłowska
- 16 maj
- 8 minut(y) czytania
Jest coś magnetycznego w tej pierwszej myśli: Stany Zjednoczone. Kraj, który znamy z filmów, seriali, popkultury. Od głębokich kanionów po wysokie drapacze chmur, od zapachu przelewowej kawy w przydrożnym motelu po kultową Route 66. Ale podróż do USA to nie tylko przygoda – to także wyzwanie logistyczne i kulturowe. Zwłaszcza, jeśli to Twój pierwszy raz.
Ten przewodnik został stworzony właśnie po to. Jest tu sam konkret. Znajdziesz tu odpowiedzi na najczęstsze pytania podróżując do USA po raz pierwszy, praktyczne wskazówki i kilka rzeczy, które sama chciałabym wiedzieć przed swoim pierwszym wyjazdem.
ESTA, a nie wiza
Paszport – obowiązkowo biometryczny
Loty i przesiadki – na co się przygotować
Ubezpieczenie – absolutnie obowiązkowe
Pieniądze, płatności i napiwki – czego się spodziewać
Bezpieczeństwo – jak dbać o siebie w podróży po USA
Praktyczne wskazówki i rzeczy, które warto wiedzieć
Ludzie, różnorodność, kultura i religia
Jak zaplanować trasę?
Galeria: Krótka reprezentacja jak bardzo zróżnicowanym krajem jest USA.
ESTA, a nie wiza
Dla obywateli Polski obowiązuje Program Ruchu Bezwizowego (Visa Waiver Program). Oznacza to, że na pobyt turystyczny do 90 dni nie potrzebujesz klasycznej wizy.
Wystarczy uzyskać ESTA – elektroniczne zezwolenie na podróż, które można wypełnić online.
Koszt: 21 USD (płatność kartą).
Oficjalna strona: https://esta.cbp.dhs.gov
Wniosek najlepiej złożyć minimum 72 godziny przed podróżą, ale zalecam zrobić to wcześniej – dla spokojnej głowy.
ESTA jest ważna przez 2 lata lub do wygaśnięcia paszportu.
Umożliwia pobyt do 90 dni w celach takich jak: turystyka, biznes, tranzyt, opieka zdrowotna, udział w nieakredytowanych programach edukacyjnych.
Jeśli planujesz zostać dłużej, pracować lub studiować – konieczna będzie odpowiednia wiza. Sprawdź wymagane dokumenty: link do ambasady.
Uwaga: Choć procedura ESTA jest prosta, zatwierdzenie nie jest automatyczne. Uważnie sprawdź wszystkie dane — błąd w numerze paszportu lub imieniu może uniemożliwić wejście na pokład samolotu.
Jeszcze jedna uwaga: Osoby z wyrokami karnymi mogą mieć trudności z uzyskaniem zezwolenia ESTA, ale nie jest to wykluczone. Zazwyczaj decyzja o zatwierdzeniu ESTA dla osoby z rejestrem karnym będzie zależeć od rodzaju przestępstwa, wieku sprawcy podczas popełniania przestępstwa i czasu, który upłynął od zdarzenia.
Paszport – obowiązkowo biometryczny
Twój paszport musi być biometryczny i ważny przez cały okres pobytu.
USA nie wymagają, aby paszport był ważny np. 6 miesięcy po zakończeniu podróży, ale niektóre linie lotnicze mogą mieć inne wymagania – sprawdź to przy rezerwacji.
Jeśli masz wizę (a nie ESTA), paszport powinien być ważny co najmniej 60 dni dłużej niż ważność wizy (zazwyczaj 6 miesięcy).
Loty i przesiadki – na co się przygotować
Bezpośrednie loty z Polski do USA oferuje m.in. LOT (Nowy Jork, Chicago, Miami), ale wiele osób korzysta z tańszych opcji z przesiadką (np. przez Londyn, Frankfurt, Amsterdam). Warto sprawdzić oferty Lufthansy, British Airways, American Airlines czy Delta - często korzystne oferty. Nie musisz śledzić każdej ze stron osobno - skorzystaj z porównywarek lotów (np. Skyscanner, Google Flight) i ustaw alerty cenowe – otrzymasz powiadomienie, gdy cena ulegnie zmianie.
Warto wiedzieć:
Jeśli przesiadasz się w USA (np. lecisz do San Francisco przez Nowy Jork), pierwsze lądowanie jest miejscem odprawy imigracyjnej i celnej. Dobrze zaplanuj czas przesiadki – minimum 2,5 godziny w USA, żeby uniknąć stresu.
PAMIĘTAJ: Nawet jeśli masz bagaż nadany do miejsca docelowego, musisz go odebrać, przejść kontrolę i ponownie nadać.
Po przylocie urzędnik imigracyjny może zadać Ci kilka pytań: na ile przyleciałeś, co będziesz robić, gdzie nocujesz, czym się zajmujesz. To rutynowa procedura – odpowiadaj spokojnie i rzeczowo. Nie rób żartów. Miej przy sobie kopie dokumentów – mogą Cię o nie poprosić. Zeskanują także Twoje odciski palców i zrobią Ci zdjęcie.
Ubezpieczenie – absolutnie obowiązkowe
To nie Europa. Opieka medyczna w USA jest drogą usługą prywatną. Nawet podstawowa pomoc w szpitalu może kosztować kilka tysięcy dolarów. Dlatego ubezpieczenie zdrowotne z odpowiednio wysokim limitem kosztów leczenia (minimum 100 000 EUR) to konieczność.
Zadbaj o:
wysoki limit kosztów leczenia – minimum 100 000 EUR, ale najlepiej więcej,
pokrycie wypadków drogowych i zgubionego bagażu,
uwzględnienie sportów i aktywności, które planujesz,
całodobowy kontakt z ubezpieczycielem (najlepiej po polsku),
jasną procedurę postępowania w razie wypadku – zapoznaj się z nią przed wylotem, aby uniknąć nieporozumień.
Miej polisę wydrukowaną lub zapisaną na telefonie.
Sprawdzeni, popularni ubezpieczyciele: PZU, Warta, Allianz – ale ofert jest więcej, warto porównać.
Pieniądze, płatności i napiwki – czego się spodziewać
W USA wszystko kręci się wokół kart (kredytowej lub debetowej)– to podstawowa forma płatności. Gotówka schodzi na dalszy plan, ale warto mieć przy sobie kilkadziesiąt dolarów na drobne wydatki (np. w małych knajpach, food truckach, napiwki, metro) oraz monety na popularne maszyny vendingowe.
Karty z Polski zazwyczaj działają bez problemu – upewnij się tylko, że masz włączone transakcje zagraniczne i sprawdź opłaty za przewalutowanie.
Kultura napiwków – co warto wiedzieć
Dla wielu Polaków może to być zaskoczenie, ale napiwki w USA to część systemu wynagrodzeń. Kelnerzy, barmani, kierowcy Ubera czy pracownicy hoteli zarabiają minimalną stawkę i ich główne dochody pochodzą właśnie z napiwków.
W restauracjach: 15–20% wartości rachunku. Często przy płatności kartą pojawi się propozycja napiwku – klikamy wybraną wartość procentową.
W barach: 1–2 USD za drinka.
W hotelach: 1–2 USD dla osoby sprzątającej za dzień, 1–5 USD dla boyów hotelowych za pomoc z bagażami.
Taksówki / Uber / Lyft: 10–15% lub zaokrąglenie w górę.
Nie zostawianie napiwku jest odbierane jako brak szacunku, chyba że obsługa była wyjątkowo zła.
Bezpieczeństwo – jak dbać o siebie w podróży po USA
USA to kraj ogólnie bezpieczny dla turystów, ale jak w każdej dużej przestrzeni – ważna jest czujność i zdrowy rozsądek.
Na co uważać:
Broń palna: to część amerykańskiej rzeczywistości. Nie musisz się jej bać, ale unikaj konfliktów z nieznajomymi i nie wdawaj się w kłótnie, zwłaszcza po zmroku.
Niektóre dzielnice: w dużych miastach jak Los Angeles, Nowy Jork czy Chicago istnieją rejony, których lepiej unikać. Przed podróżą warto sprawdzić, które dzielnice są uznawane za niebezpieczne i zapytać lokalnych. I faktycznie ich unikać. Prawdziwa podróż to nie sceny, które znamy z filmów.
Samochód: nie zostawiaj wartościowych rzeczy na widoku. Zdarzają się kradzieże z aut zaparkowanych nawet w biały dzień.
Policja: traktuj bardzo poważnie. Jeśli zostaniesz zatrzymany, trzymaj ręce na kierownicy, mów spokojnie, nie wysiadaj bez zaproszenia.
Uzależnienia i kryzys opioidowy: od kilku lat kryzys związany z fentanylem jest widoczny na ulicach. Ludzie nieprzytomni lub wyglądający jak zombie to nie cosplay the Walking Dead, a ogromny problem, nazywany już mianem epidemii. Często widoczny w dzielnicach mniej bezpiecznych, ale nie zawsze. W niektórych miastach są wyznaczone specjalne strefy (np. w Filadelfii), a czasem można ich spotkać także w centrum dużych miast. Postaraj się ich omijać. Nie naśmiewaj się. Często są to ludzie, którzy ogromnie cierpią.
W USA istnieje też rozbudowany system alarmowy 911 – w razie problemów możesz dzwonić z każdego telefonu, bezpłatnie.
Praktyczne wskazówki i rzeczy, które warto wiedzieć
Gniazdka elektryczne: USA używają napięcia 110V i wtyczek typu A/B. Konieczny będzie adapter (najlepiej z wejściem USB).
Internet i telefon: roaming w USA jest bardzo drogi. Najlepiej kupić lokalną kartę eSIM (np. Sparks, Airalo, Holafly) lub fizyczną kartę prepaid w sieci T-Mobile/AT&T.
Ceny: ceny w sklepach i restauracjach podawane są bez podatku – doliczany jest przy kasie (zwykle 5–10% zależnie od stanu).
Wynajem samochodu: kierowca musi mieć minimum 21 lat (często 25), ważne polskie prawo jazdy i kartę kredytową (must have - na debetowej nie przejdzie). Polecam wyrobić też międzynarodowe prawo jazdy (koszt ok. 35 zł w PZM).
Ruch drogowy: obowiązuje ruch prawostronny, ale uważaj na znaki i inne zwyczaje (np. skręt w prawo na czerwonym świetle, jeśli nie ma zakazu albo znak STOP all-way)
Jedzenie: porcje są zazwyczaj ogromne. Warto dzielić się posiłkiem lub brać na wynos.
Alkohol: legalny od 21 roku życia, bez wyjątku sprawdzany paszport. W zależności od stanu, w niektórych nie znajdziesz alkoholu w supermarketach, a w tzw. liquor store, czyli po prostu sklepach alkoholowych. Poniżej tego wieku nie wejdziesz także do baru, w którym serwują alkohol.
Natura i parki narodowe: USA to raj dla miłośników przyrody. Rozważ zakup America the Beautiful Pass (80 USD) – daje wstęp do wszystkich parków narodowych na rok.
Zakupy: Warto odwiedzić liczne centra outletowe (lub sklepy TJ Max i podobne). Często za markową odzież zapłacimy kilka razy mniej niż w Polsce. Dla przykładu mam właśnie na sobie koszulkę Columbia kupioną za 5 dollarów. Jeżeli zależy nam na cenie, to zakupy spożywcze warto robić w Walmarcie. Polecam wybrać się też do Target. Trochę drożej ale można znaleźć wiele ciekawych produktów.
Ludzie, różnorodność, kultura i religia
USA to prawdziwy tygiel kulturowy – kraj, który od wieków przyciągał imigrantów z całego świata. Współcześnie nie ma jednego dominującego „typu Amerykanina” – spotkasz tu ludzi o najróżniejszych korzeniach: latynoskich, afrykańskich, azjatyckich, europejskich, bliskowschodnich, rdzennych i mieszanych. W wielu miastach więcej niż połowa mieszkańców nie identyfikuje się z kategorią "biały nie-latynoski".
W samym Nowym Jorku mówi się w ponad 200 językach – to jedno z najbardziej wielojęzycznych miast świata. W Los Angeles ponad połowa mieszkańców to osoby pochodzenia latynoskiego.
Jeśli chodzi o religię, Stany Zjednoczone są jednym z najbardziej zróżnicowanych religijnie krajów na świecie. Większość obywateli identyfikuje się jako chrześcijanie (głównie protestanci i katolicy), ale spotkasz też wielu wyznawców judaizmu, islamu, hinduizmu, buddyzmu, sikhizmu, a także osoby niereligijne (co stanowi obecnie jedną z najszybciej rosnących grup).
W niektórych stanach, jak Utah, duży odsetek mieszkańców to mormoni (członkowie Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich). Ich obecność mocno wpływa na lokalną kulturę, styl życia i nawet prawo stanowe (np. dotyczące alkoholu).
Ta różnorodność przekłada się też na kuchnię, święta, normy społeczne, zwyczaje rodzinne i postrzeganie świata. W jednej dzielnicy możesz zjeść oryginalne tacos od Meksykanów, w innej – chleb etiopski injera, w jeszcze innej – ramen robiony przez Japończyków drugiego pokolenia.
Podróżując po USA, dobrze mieć otwartość na różnice kulturowe – mogą być one ogromnym atutem tej podróży i szansą na spojrzenie na świat z zupełnie innej perspektywy.
Mimo tej różnorodności etnicznej, odmiennych poglądów i wierzeń, ludzie czują się częścią wspólnoty. Flagi USA są wszędzie – na domach, autach, ubraniach. Patriotyzm i duma z kraju są wyrażane otwarcie, często i z entuzjazmem. Nie musisz się do tego odnosić, ale warto mieć świadomość, że to ważny element kultury (ciekawostka: w Walmarcie możesz spotkać się z całym regałem zastawionym rozmaitymi przedmiotami w patriotycznych barwach).
Jak zaplanować trasę do USA?
USA to kontynent w miniaturze — podróż z Nowego Jorku do Los Angeles trwa tyle, co z Warszawy do Indii. Dlatego na pierwszą podróż warto wybrać jedną część kraju, zamiast próbować „zaliczyć” wszystko.
Najczęstsze trasy na pierwszy raz w Stanach Zjednoczonych:
Wschodnie Wybrzeże: Nowy Jork – Waszyngton – Boston – Filadelfia. Dla tych, którzy kochają historię, muzea i wielkomiejski klimat.
Zachodnie Wybrzeże: Los Angeles – San Francisco – Las Vegas + parki narodowe (Yosemite, Zion, Grand Canyon). Spektakularne krajobrazy, roadtripy i filmowe scenerie.
Floryda: Miami, Key West, Everglades, Orlando. Idealna na zimę — ciepło, tropikalnie, z nutą kubańskiego klimatu.
Parki narodowe i roadtrip przez Zachód: Dla kochających naturę. Wypożycz kampera i zanurz się w przestrzeni.
Kiedy lecieć do USA? Pogoda ma znaczenie
Wiosna (kwiecień–maj): Idealna na południe i parki narodowe. Łagodna pogoda i mniej tłumów.
Lato (czerwiec–sierpień): Czas wakacji — drożej, tłoczniej, goręcej. Dobre na wyprawy nad ocean lub na Alasce.
Jesień (wrzesień–październik): Złoty czas na roadtripy. Mniej turystów, niższe ceny, bajeczne kolory w parkach.
Zima (grudzień–luty): Dobre na Florydę, Nowy Orlean lub narty w Kolorado.
Na koniec: Stany to nie tylko cel podróży, ale doświadczenie
USA to kraj kontrastów – otwartości, różnorodności, ale i specyficznych zasad, których zrozumienie daje Ci wolność podróżowania bez stresu. Nawet jeśli wydaje Ci się, że „znasz” Stany z filmów czy Instagrama, codzienność może Cię pozytywnie (a czasem mniej pozytywnie) zaskoczyć.
To nie tylko Nowy Jork i Los Angeles, ale przede wszystkim ogromne przestrzenie pomiędzy – z dziką naturą, górami, pustyniami i aż 59 Parkami Narodowymi.
Jeśli chcesz, żeby ktoś pomógł Ci zaplanować podróż – dokładnie, elastycznie i z uważnością – odezwij się do mnie. Pomogę Ci przełożyć marzenie o Ameryce na konkretny plan, dopasowany to Twoich potrzeb i zainteresowań.
W kolejnych wpisach podzielę się sprawdzonymi trasami z miejsc, które odwiedziłam. Może znajdziesz wśród nich inspirację na swoją własną podróż marzeń.
Comments